Złodzieje byli, są i będą. Co prawda spora część z nas postrzega ich tylko jako drobnych czy większych rzezimieszków, którzy chcą włamać się do naszych mieszkań czy domów, jednak to skrzywione zwierciadło. Jako, że postęp technologiczny trwa i niektóre metody jak ta „na wnuczka” ma coraz mniejszą skuteczność, to złodzieje szukają nowych i lepszych sposobów. Cel jest prosty – wyłudzić spore pieniądze. Dlaczego dajemy się na nie tak często nabierać? Aby się dowiedzieć więcej, zachęcamy do przeczytania naszego tekstu
Nowoczesne metody perswazji
Złodzieje być może czasami wykorzystują głupie metody i działania są dosyć toporne, ale jednak perswazja ludzka idzie do przodu i metody wpływu na drugiego człowieka są coraz większe. W dzisiejszych czasach jest ogromna ilość środków, które można wykorzystywać do tego, by wpływać na odbiorców. Co prawda nadal wykorzystuje się podszywanie pod osoby zaufania publicznego jak policjanci czy listonosze, ale też i innych urzędników. Owszem, można się przed nimi obronić i nawet trzeba, ale jednak najważniejsze, to weryfikować nieznanych nam osobników.
Nowoczesne metody wykorzystują nawet internet. Nie raz zapewne zdarzyło się nam zobaczyć jakąś reklamę czy też wiadomość w skrzynce, która wykorzystywała chwytliwy tytuł reklamowy. Pod żadnym pozorem nie warto klikać w takie odnośniki, gdyż może się to skończyć przejęciem naszych kont, w tym również bankowych i zostaniemy z niczym.
Naiwność ludzka nie zna granic
Niestety, ludzie mają momenty, w którym można nimi manipulować. Oczywiście, są mniej i bardziej podatni na wpływ drugiego człowieka, jednak najważniejsze jest to, aby nie dać się wykorzystać. Jak to zrobić? Przede wszystkim nie wchodzić w dialogi z osobami, które nie budzą naszego zaufania, a nawet jeżeli tak jest, to sprawdzać każdą osobę i podpytywać o kontakt z przełożonymi.
Oszuści wykorzystują nawet nasze zdobyte numery telefonów, by wcielać się w pracowników banku. Co najważniejsze, nigdy nie wolno podawać swoich haseł ani kodów zabezpieczenia: nawet osobom, które będą tego od nas wymagały. Są to wrażliwe dane, a jeżeli taka propozycja padnie, to trzeba czym prędzej poprosić kogoś bliskiego o wykręcenie numeru telefonu na policję, by zdemaskować złodzieja. Niestety, niektórzy dają się zaskoczyć, ale też nie wynika to z tego, że został oszukany w wybitny sposób, tylko dał się omamić perspektywą szybkiego zarobku czy też nadmiernemu zaufaniu nieznanej osobie.
Często oszustwom są poddawane starsze osoby, które nawet nie tyle są naiwne, tyle co zawsze chcą pomóc drugiemu człowiekowi. Żyły one w czasach, w których trzeba było sobie pomagać i było to naturalne. Niestety, czasy się zmieniły i nie można być łatwowiernym, bo kończy się to nierzadko utratą oszczędności życia albo wplątanie się w sprawy, które mogą kosztować sporo nerwów. Takim ludziom trzeba tłumaczyć jak wyglądają nowe metody oszustów oraz jak działać, gdy się je wykryje.
Myślę, że ludzie wpadają w oszustwa, ponieważ są one atrakcyjne. Kiedy człowiek zaczyna wyobrażać sobie zysk, traci poczucie zdrowego rozsądku.